W miniony weekend nasze drużyny walczyły na parkietach I ligi kobiet i I ligi mężczyzn.
W sobotę w hali przy ulicy Złotoryjskiej w Legnicy podopieczni trenera Tomasza Majchrzyka podjęli KU AZS Zielona Góra. Chwilę po pierwszym gwizdku, wynik otworzył Radosław Sydor i tym samym rozpoczął wymianę ognia z przyjezdnymi. „System bramka za bramkę” trwał do 16 minuty, gdy Dawid Świekatowski wpakował do siatki przeciwników dziesiąte trafienie dla naszego zespołu. Później, można już powiedzieć, że klasycznie nasz przeciwnik stworzył warunki do brawurowej pogoni za wynikiem. Do naszej siatki wpadło kilka serii goli, nieśmiało przerywanych przez nasze pojedyncze trafienia. W 30 minucie na tablicy widniał wynik 13:18. Można powiedzieć, że tragedii nie ma, szczególnie, że nie z takich „pleców” potrafiliśmy się podnieść. Przed nami jeszcze cała druga połowa, z podniesioną głową wyszliśmy na parkiet walczyć o nasze punkty.
Spotkanie było zacięte. Szarpaliśmy się i biliśmy o każdą piłkę, ale zielonogórzanie zdążyli już ustawić wynik schodząc do szatni na przerwę, a teraz jedyni trzymali nas na dystans. Od 51 minuty to my punktowaliśmy po dwie bramki w momencie, gdy przeciwnik dorzucał tylko po jednej. Niestety to im wystarczyło. Przełamaliśmy ich za późno i po szalonej pogoni, pełnej nerwów i przeróżnych emocji, byliśmy zmuszeni oddać punkty.
EUCO UKS DZIEWIĄTKA LEGNICA: Koch, Matuszewski, Dajer – Król D. 6, Kuryło 6, Szydziak 6, Podniżny 4, Myśluk 2, Turalik 1, Sydor 1, Świekatowski 1, Radomski, Pawlak, Buko, Król B.
W niedziele w hali OSiR w Legnicy (ul. Lotnicza) podopieczne trenera Grzegorza Karnickiego gościły przyjezdne z Krakowa. O godzinie 15:00 rozległ się pierwszy gwizdek i chwilę później Patrycja Jałowicka (Cracovia) po raz pierwszy trafiła do bramki legniczanek. Dopiero po pięciu minutach gry udało się dojść Dziewiątce do głosu bramką Katarzyny Kozak. Zryw jednak nie trwał zbyt długo, ponieważ nasze seniorki zostały zdominowane już w 9 minucie. Nasza bramka przyjęła serię 5 rzutów. Przez pięć minut legniczanki nie mogły wpakować piłki do siatki i chyba można powiedzieć, że to był pierwszy cios, po którym ciężko byłoby wstać. Ale mecz trwał, a do końca jeszcze dużo czasu. Podniesienie się było obowiązkiem. Przestój złamała Dominika Stala bramką na 5:8. Rozpoczęła się pogoń. 30 minut minęło, a na tablicy wynik 13:16. 3 bramki, chwila moment i będzie odrobione! W drugą połowę koncertowo weszła Wiktoria Kocińska, otwierając drugą kolumnę protokołu meczowego. I w tym momencie pada drugi cios. Kolejna seria czterech piłek w naszej siatce. Ta bomba nie podcięła skrzydeł, ale obudziła pokłady determinacji i sportowej agresji. W odpowiedzi nasze seniorki zaserwowały serię trafień i tym samym wynik stopniał na -2. Do końca meczu zostało 20 minut. I teraz już można mówić o końcu. Dziewiątka odnotowała jeszcze 7 trafień, a Cracovia 11.
UKS DZIEWIĄTKA LEGNICA: Lange P, Trojanowska, Drzemicka – Kozak 6, Stala 5, Scisłowicz 4, Drozdowska 3, Kocińska 3, Gajos 1, Swędrak 1, Doroba 1, Jaroniewska 1, Lange E, Strójwąs, Wojciechowska, Sośnicka.
Wyciągamy wnioski i już niebawem kolejne spotkania w I ligach. Nasze Panie zagrają na wyjeździe 6.11 w Gliwicach, a Panowie 13.11 w Świdnicy.